Warsztaty Fotograficzne

Polska Toskania w obiektywie. To już mój kolejny raz na warsztatach fotograficznych z Markiem Waśkielem i na pewno nie ostatni. Tym razem na Suwalszczyźnie, a dokładniej w jej najpiękniejszej części, czyli na terenie Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Cudowne cztery dni spędzone wśród osób dzielących tę samą pasję. Wspólne wczesne wstawanie o 4-tej rano zostało z nawiązką nagrodzone wspaniałymi spektaklami wschodzącego słońca i tańca mgieł.

Suwalszczyzna

Położona w granicach województwa Podlaskiego Suwalszczyzna kojarzy się z wieloma historycznymi wydarzeniami. Nie mogę tutaj również pominąć zlodowacenia bałtyckiego, które pozostawiło po sobie charakterystyczny pofalowany krajobraz oraz wiele głazów narzutowych. Patrząc wstecz Suwalszczyzna przywodzi na myśl osady Jaćwingów oraz Wielkie Księstwo Litewskie, które częściowo zajmowało jej obszar. Tam też znajdują sie największe skupiska mniejszości litewskiej. Jest to przede wszystkim bardzo bogaty kulturowo region, ponieważ możemy tutaj spotkać zarówno potomków Jaćwingów jak i typowych kresowian.

Miejsce na plener fotograficzny

Suwalszczyzna jest bardzo urokliwym miejscem jeżeli chodzi o plener fotograficzny. Pagórkowate tereny przywodzące na myśl Toskanię, które o świcie pokrywają się mgłami, mogą służyć za cudowne miejsce na fotograficzny wypad. W telegraficznym skócie powiem, że za każdym zakrętem polnej dróżki można znaleźć wspaniałe kadry. Od razu polubiłam ten region z powodu jego ukształowania, które można przepięknie uwiecznić na zdjęciach zrobionych dłuższymi ogniskowymi. Zdjęcion dodatkowego uroku dodają mgły, które najczęściej można spotkać wczesna jesienią. Doskonale o tym wie Marek Waśkiel, który pokazał nam te wszystkie miejsca. Dla mnie na 100% warto! A czy dla Was? Oceńcie sami:)

Więcej moich zdjęć m.in. Suwalszczyzny i Podlasia można znaleźć tutaj

Poranne mgły

Poranne mgły

Widok z Cisowej Góry

Konie na Suwalszczyźnie

Konie na Suwalszczyźnie

Wschód słońca w okolicach Smolnik